Z losowaniem to chyba jest tak, ze rozstawia druzyny, ktore nie graly w poprzedniej rundzie (Motor, Avia, Janowianka) i do nich dolosuja reszte. Wyglada na to, ze mamy szanse na wolny los.
Jesteśmy w kolejnej rundzie Pucharu i obawiam się, że losowanie może nas pozostawić w ćwierćfinale. Nie jest tajemnicą, że stosowany jest klucz geograficzny, więc wolny los dostanie zespół, który ma daleko do każdego rywala - Janowianka miała w poprzedniej rundzie, a co za tym idzie największe szanse ma Powiślak. Janowianka z tego względu pewnie dostanie Perłę, więc pozostaje kwartet: my, POM, Avia, Motor. Najbardziej realne pary? POM - Motor, Lublinianka - Avia. Istnieje jeszcze możliwość, że rozstawią Avię i Motor, a wtedy nam trafiałby się POM u siebie, co byłoby bardzo fajnym rozwiązaniem.
Ktoś się orientuje gdzie gramy w sobotę z Górnikiem II? Niby teoretycznie powinno to być Leszczyńskiego, ale na obsadzie sędziowskiej LZPN jest... Arena.
_________________ Duma Lublina to jest Wieniawy drużyna
Fajnie, że udało się wygrać w Żmudzi, dołożyć jeszcze do tego trzy punkty za tydzień z Unią i będzie można już myśleć o ostatnich dwóch meczach ze spokojną głową. Szkoda tylko, że nawet w przypadku świetnie przepracowanej zimy i dobrych transferów nie mamy większych szans na popsucie szyków faworytom i dobicie do pierwszej piątki...
_________________ Czy staruszek czy małolat każdy śpiewa KS gola!!!!
Po niedzielnym meczu jestem naprawdę zażenowany. Od początku sezonu non stop mamy problem ze skutecznością i popełniamy fatalne błędy w obronie, ale wciąż Białek nie jest w stanie tego w żaden sposób zniwelować, ba na chwilę obecną gramy jeszcze gorzej niż zaczynając sezon w kompletnie rozbitym składzie. Co gorsza, jak z Powiślakiem po stracie bramki graliśmy swoje, tak tutaj tylko bez sensu klepaliśmy do skrzydła i wrzuta albo laga na pałę, a mając z przodu ludzi o głowę mniejszych od rywali, to jest po prostu BEZ SENSU. W drugiej połowie nie zagraliśmy nawet jednej składnej od a do z akcji. To, że udało się zremisować, to zasługa przebłysku Bednary, fatalnego błędu bramkarza i świetnego wejścia Kosiarczyka, a to wszystko przeciwko baaaardzo przeciętnej drużynie, którą spokojnie powinniśmy posprzątać przed przerwą.
_________________ Czy staruszek czy małolat każdy śpiewa KS gola!!!!
Ale dziwisz się? Popatrz sobie klatka po klatce bramki. Na 1:0 - Kamola traci na 20 metrze (!!!), Kosiarczyk kryje na radar, ale dobrze asekuruje Ręba, a za chwilę na 20 metrze traci Bednara (!!!), Ręba daje się ograć, Milcz nie zdążył zaasekurować, Kosiarczyk nie wiadomo po co schodzi pod samą linię końcową (!!!), Krupa nie rusza do wrzutką, którą chyba miał w zasięgu, a na koniec Paździor zupełnie odpuszcza Mietlickiego - chociaż tu fakt miał do pilnowania dwóch ludzi. Błąd na błędzie, błędem pogania. Bramka na 2:0 - dwóch ludzi zupełnie odpuszcza Mietlickiego, Kosiarczyk w ogóle nie skacze do przeciwnika, Jezior musi odpuścić Ostrowskiego i schodzi do Mietlika, a Stefański, który powinien asekurować w momencie strzału jest gdzieś na 20 metrze w momencie gdy piłka wpada do siatki (!!!). Jak dla mnie, obie bramki zawalili w największej mierze środkowi pomocnicy, robiąc dwie straty w przeciągu minuty pod własnym polu karnym i zostawiając wchodzącego Mietlickiego bez żadnej opieki.
_________________ Czy staruszek czy małolat każdy śpiewa KS gola!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum